Wytruto mu 2,5 mln pszczół. Rusza autorski program Rafała Szeli

Startuje program #TAKdlaPszczół, zainicjowany przez Rafała Szelę. Pszczelarza, który pod koniec ub. roku, w wyniku celowego zatrucia stracił 2,5 miliona pszczół. Wracamy do historii człowieka, który mimo ogromnych strat niezmiennie wierzy, że „za zło trzeba odpłacać dobrem w zdwojonej sile”, bezinteresownie pomagając innym.

Dramat Rafała Szeli i jego pszczół rozegrał się 19 września 2018 roku w pasiece w podrzeszowskim Chmielniku. W jednej chwili zginęło tu 2,5 miliona pszczół z 66 rodzin. Badania potwierdziły, że do całkowitego wytrucia doszło nieprzypadkowo. Sprawca użył bardzo toksycznego dla pszczół insektycydu, służącego do dezynsekcji pustych pomieszczeń magazynowych i zwalczania m.in. wołka zbożowego. Sprawę w kierunku celowego wytrucia pasieki nadal prowadzi Policja oraz Prokuratura. Sprawcy jak dotąd nie ustalono.

„W takiej chwili bezsilność, strach, złość w połączeniu ze stratami finansowymi zupełnie zmieniają nasze spojrzenie. Nie trudno się poddać i po ludzku zapłakać. Jednak dzięki słowom otuchy i wsparciu życzliwych osób, za które jesteśmy niezmiernie wdzięczni, wszystko się zmieniło. Uwierzyliśmy w siebie na nowo. Otrzymaliśmy najcenniejszy dar – zaufanie i wiarę w nas. Przekonaliśmy się, że mamy do zrobienia więcej – dla pszczół i nas wszystkich. Tak postał program #TAKdlaPszczół. Program, który ma za zadanie uczyć i inspirować, dzielić się sprawdzoną, rzetelną wiedzą i doświadczeniem, a w sytuacjach kryzysowych, takich jak nasza, po prostu pomagać. Dziś mamy przyjemność opowiedzieć o jego szczegółach.” – mówi Rafał Szela.

Zadanie, które stawia przed sobą Rafał Szela jest niezwykle ambitne. Pszczelarz nie działa jednak w pojedynkę. W ramach programu powstał zespół ekspertów. W jego skład wchodzą: Franciszek Paśko – lekarz weterynarii, Magdalena Sitarz – dietetyk, wykładowca Uniwersytetu Rzeszowskiego, Sylwia Drauch-Ciepluch – ziołoznawca i project manager, Maciej Szela – marketing i public relations, Paweł Dubis – radca prawny, a także aktor rzeszowskiego Teatru im. Wandy Siemaszkowej – Michał Chołka. Niebawem do zespołu dołączą kolejne osoby.

„Działania edukacyjne realizujemy za pośrednictwem strony internetowej www.takdlapszczol.pl oraz mediów społecznościowych. Chcemy opowiadać o tym, jak ważną rolę w naszej codzienności odgrywa praca pszczół i dzikich zapylaczy. Podstawą do wzajemnego zrozumienia i pogodzenia odmiennych punktów widzenia jest według nas dialog i rzetelna dyskusja, której adresatami są nie tylko pszczelarze, ale także sadownicy, rolnicy, właściciele przydomowych ogrodów czy degustatorzy miodu. Razem możemy się przecież od siebie wiele nauczyć.” – mówi Maciej Szela

Strona internetowa programu #TAKdlaPszczół zawiera już kilkadziesiąt autorskich publikacji i zdjęć. Trwają nagrania wideo, które będą dostępne dla każdego.

„Realizując program #TAKdlaPszczół oraz system pomocy pszczelarzom, przy okazji tworzymy wzorcową pasiekę szkoleniową, w której przygotowujemy autorskie materiały foto i wideo. Nasze działania nie ograniczają się jednak wyłącznie do internetu. Od czerwca zapraszamy osoby, które chcą zajmować się pszczelarstwem, początkujących pszczelarzy na praktyczne warsztaty w pasiece.”  – mówi Rafał Szela

Tak dla pszczół to także program pomocy pszczelarzom

Drugim filarem programu #TAKdlaPszczół jest utworzenie Banku Pszczelego – rezerwy specjalnie hodowanych i selekcjonowanych pszczół, które będą zawsze gotowe, by pomagać w odbudowie wytrutych lub zniszczonych pasiek. Podstawą rozpoczętej hodowli pszczół Banku Pszczelego są rodziny zakupione w kwietniu ze środków zgromadzonych w ramach zbiórki na pomagam.pl/PasiekaRafalSzela. Dzięki temu populacja pszczół banku posiadać będzie odpowiednie, pożądane i możliwe do przewidzenia cechy.

„Tworzymy instytucję, do której, w sytuacji kryzysowej, zgłosić się będzie mógł każdy pszczelarz z naszego kraju. Oferujemy kompleksową, nieodpłatną pomoc – konsultacje postępowania pszczelarskiego w sytuacji wytrucia lub zniszczenia pasieki, pomoc w planowaniu działań opartych o dobrą praktykę pszczelarską i koordynację działań pomocowych, oraz pomoc materialną w postaci pakietu startowego pszczół, niezbędnych do jak najszybszego wznowienia działalności pszczelarskiej. Przekazywany pakiet pokryje maksymalnie do 20% poniesionych strat lub do wysokości limitu pomocy na jednego pszczelarza, ustalonego przez Bank na dany rok.” – mówi Rafał Szela

„Wsparcie Banku Pszczelego będzie przekazywane nieodpłatnie. Nie można uzależniać pomocy od jakichkolwiek opłat przekazywanych przez poszkodowanego pszczelarza, w tak tragicznej chwili.” – mówi Maciej Szela

O wsparcie Banku Pszczelego ubiegać się będą mogli pszczelarze, którzy utracili pszczoły w wyniku ostrego zatrucia pszczół lub zniszczenia pasieki przez osoby trzecie. Pierwszeństwo uzyskają osoby, które podobnie jak Rafał Szela utraciły całe pogłowie pszczół. W dalszej kolejności, w miarę możliwości finansowych Banku Pszczelego, wspierani będą pszczelarze, którzy ponieśli częściowe straty – np. w wyniku zatrucia pszczół na rzepaku i innych uprawach.

Działalność Banku Pszczelego opiera się na jasnych i czytelnych zasadach, mających swoje źródło w dobrej praktyce pszczelarskiej i przepisach prawa. Regulamin ubiegania się o wsparcie Banku Pszczelego dostępny będzie na stronie www.takdlapszczol.pl w czerwcu br.

„Na własnej skórze doświadczyliśmy, jak wygląda sytuacja w tak dramatycznej chwili. Nie ma czasu do stracenia. Dlatego życzliwa pomoc i trzeźwe spojrzenie osoby spoza centrum wydarzeń, pozwoli jak najlepiej pomóc pszczołom i samemu pszczelarzowi. Będziemy starali się być blisko, wspierać i doradzać, a cały proces aplikacji o pomoc będzie maksymalnie uproszczony i realizowany krok po kroku” – mówi Rafał Szela

Według danych Zakładu Pszczelnictwa Instytutu Ogrodnictwa w Puławach, w 2018 roku na terenie Polski było 76200 pasiek. Na 1633355 rodzin (dane szacunkowe) w 1462 rodzinach stwierdzono ostre zatrucie, a podtrucie w 11177 rodzinach.[2] Jak zaznaczają autorzy opracowania, dane te nie są pełne. Pszczelarze często nie zgłaszają strat w swoich pasiekach, z nieznajomości procedur, obaw lub przeświadczenia, że „takie sprawy załatwia się po cichu”.

„Mamy świadomość, że mimo naszego zapału i szczerych chęci tworzony przez nas Bank Pszczeli nie będzie w stanie pomóc wszystkim. Dołożymy jednak wszelkich starań, aby świadczona przez Bank Pszczeli pomoc była konkretna i skierowana do osób, które jej najbardziej potrzebują. Określenie konkretnych warunków wsparcia, ma także za zadanie zachęcić do postępowania zgodnie z dobrą praktyką pszczelarską i poznania stosownych procedur. Dzięki temu Bank Pszczeli, poza działalnością pomocową, wpisuje się w misję edukacyjną programu #TAKdlaPszczół.” – mówi Maciej Szela

W bieżącym sezonie Bank Pszczeli dysponował będzie minimum 50 rodzinami pszczelimi, by w drugim roku zwiększyć ich liczbę do 150 rodzin. Pełną gotowość do świadczenia nieodpłatnej pomocy Bank Pszczeli uzyska do 2021 roku.

„Czy obawiamy się kolejnego ‘ataku’ ze strony potencjalnego sprawcy? Oczywiście sprawa wytrucia pasieki na zawsze pozostanie z nami. Nie możemy jednak żyć przeszłością. Trzeba iść dalej i pomóc dobru zwyciężyć. Mamy nadzieję, że sprawca, którego jak dotąd nie ustalono, porzuci tę dramatyczną ścieżkę. Tego życzymy nie tylko sobie, a wszystkim pszczelarzom, którym przyszło z takim dramatem jak nasz się mierzyć.” – mówi Rafał Szela.

Aby przeciwdziałać podobnym sytuacjom Bank Pszczeli posiada rozproszoną strukturę. Lokalizacje jego pasiek nie będą przekazywane do publicznej wiadomości. Jak tłumaczy Rafał Szela, takie rozwiązanie pozwala zniwelować potencjalne zagrożenie do poziomu z jakim mierzy się większość pszczelarzy w Polsce.

Organizacją prowadzącą program #TAKdlaPszczół jest współtworzone przez Rafała Szelę, Stowarzyszenie Pro Regione, które z sukcesami działa na polu edukacji od 12 lat. Pszczelarzem prowadzącym hodowlę Banku Pszczelego jest Rafał Szela. Pasieka Banku Pszczelego pozostaje całkowicie niezależna od indywidualnej działalności pszczelarskiej Rafała Szeli, która zgodnie z zapowiedzianą odbudową jego pasieki, będzie kontynuowana.

Finansowanie #TAKdlaPszczół

Podstawą finansową programu #TAKdlaPszczół jest prowadzona od października ub. roku zbiórka. Na pomagam.pl/PasiekaRafalSzela. Do dzisiaj zgromadzono ponad 41 tys. złotych. Zgodnie z podanym do publicznej wiadomości celem na rzecz odbudowy prywatnej pasieki Rafała Szeli przeznaczonych zostało 10 tys. złotych. Pozostała kwota przeznaczona została na realizację działań edukacyjnych i pomocowych, a więc program #TAKdlaPszczół oraz Bank Pszczeli.

Program #TAKdlaPszczół można wesprzeć za pośrednictwem pomagam.pl/PasiekaRafalSzela a już wkrótce także bezpośrednio na www.takdlapszczol.pl gdzie udostępniona zostanie możliwość wpłaty darowizn za pośrednictwem PayU i PayPal.

Finansowanie Banku Pszczelego w dłuższej perspektywie zapewnione zostanie także z zysków z hodowli pszczół – sprzedaży okładów, pakietów, matek i rodzin, oraz produktów pszczelich, które będą „produktem ubocznym” prowadzonej hodowli. Przy czym sprzedaż pszczół realizowana będzie od sezonu 2020. Zarobione w ten sposób środki zostaną w całości przeznaczone na realizację programu #TAKdlaPszczół, utrzymanie i rozwój pasieki Banku Pszczelego.

W czerwcu, dzięki współpracy z Shoper.pl uruchomiony zostanie także sklep internetowy www.pszczelitarg.pl posiadający w swojej ofercie rośliny miododajne, zioła, produkty pszczele i sprzęt pszczelarski. Całkowity dochód z prowadzonego przez Stowarzyszenie Pro Regione sklepu internetowego również przeznaczony zostanie na program #TAKdlaPszczół. Dopełnieniem będą środki publiczne, o które Stowarzyszenie Pro Regione będzie się ubiegać, jak tylko będzie to możliwe.

„Wierzymy, że taka kompozycja działań pozwoli nam stworzyć trwałe podstawy funkcjonowania programu #TAKdlaPszczół i Banku Pszczelego. Przed nami wiele pracy. Robimy jednak to, co kochamy najbardziej. Dlatego do podejmowanego zadania podchodzimy z pełną pokorą i przekonaniem, że naprawdę warto. Warto pomagać szczerze.” – mówi Rafał Szela

Odbudowa pasieki Rafała Szeli trwa…

W prywatnej pasiece Rafała Szeli praca wre. Powstają zupełnie nowe ule. Te, które były użytkowane w pasiece w chwili wytrucia nie mogą zostać dopuszczone do ponownego użycia. Jak tłumaczy pszczelarz, nie wiadomo czy substancja użyta przez sprawcę nadal jest aktywna. „Nie możemy mieć cienia wątpliwości czy stare ule są bezpieczne dla pszczół. Pamiętajmy, że  przypadku produkcji miodu, produkt, który opuszcza ul musi być także w pełni bezpieczny dla ludzi. Dlatego podjąłem decyzję o całkowitym wycofaniu starych uli oraz ich wyposażenia mogącego mieć styczność z zastosowaną substancją”. – mówi Rafał Szela. – „Wszystko zaczynamy od początku. Z pomocą najbliższych własnoręcznie wykonujemy nowe ule i ramki”.

Pasieka Rafała Szeli znów zaczyna tętnić życiem. Pierwsze kilka podarowanych przez pszczelarzy z całej Polski rodzin jest już na miejscu. Pozostałe ofiarowane pszczoły w formie pakietów i odkładów pszczelich zawitają do prywatnej pasieki pszczelarza do końca lipca.

„Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za całe dobro, które nas w tej sytuacji spotkało. Głęboko wierzę w to, że działając konsekwentnie, pozostawimy po wytruciu trwały ślad dobra.” – mówi Rafał Szela

[1] Warunki uzyskania pomocy Banku Pszczelego: Warunkiem koniecznym do uzyskania wsparcia Banku Pszczelego jest zgłoszenie zaistniałej sytuacji na Policji w dniu zdarzenia. W przypadku ostrego zatrucia pszczół, w dniu zdarzenia należy skontaktować się także z właściwym Urzędem Miasta lub Gminy, którego obowiązkiem jest zwołanie komisji do spraw stwierdzenia ostrego zatrucia pszczół. Należy także drogą mailową zawiadomić Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Powiatową Inspekcję Weterynaryjną i organizację pszczelarską. Wszelkie podejmowane w pasiece działania powinny być konsultowane z właściwym Powiatowym Lekarzem Weterynarii. Do czasu zebrania się komisji należy zabezpieczyć ule tak, aby osłabione rodziny nie były narażone na rabunki. Oględziny powołanej komisji powinny zostać zakończone pisemnym protokołem, w którym lekarz weterynarii poza potwierdzeniem ostrego zatrucia, wyklucza podejrzenie innych chorób pszczelich. Pobrane i zaplombowane próbki pszczelarz niezwłocznie powinien przekazać do badań toksykologicznych do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego. Dokumentami wymaganymi przez Bank będą: potwierdzenie złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, potwierdzenie zgłoszenia odpowiednim instytucjom, protokół komisji do spraw stwierdzenia ostrego zatrucia pszczół, wyniki badań toksykologicznych oraz poprawnie wypełniony wniosek wraz z kompletną informacją o prowadzeniu rodzin pszczelich przed zdarzeniem oraz postępowaniu po jego wystąpieniu.

skontaktuj się z nami wesprzyj #takdlapszczół

Please Wait