Baza Wiedzy

Miseczki matecznikowe? Nastrój rojowy czas zacząć!

Miseczki matecznikowe? Nastrój rojowy czas zacząć!

Zbliżający się nastrój rojowy

Wraz z nastaniem wiosny liczebności pszczół w kolonii dynamicznie rośnie. Pszczoły instynktownie dążą do uzyskania charakterystycznej dla ich rasy i linii liczebności umożliwiającej podział roju.

Wiosną, z każdym dniem temperatury średniodobowe rosną. Umożliwia to pszczołom przemieszczanie się na większe odległości. Do ula przynoszą coraz więcej pyłku i nektaru. Dostępność pokarmu decyduje o ekspresyjnym wręcz przyroście liczebności kolonii. Liczba osobników rośnie, aż do momentu umożliwiającego podział roju na dwie lub więcej części.

Osiągnięcie tego przełomowego momentu różni się w zależności od rasy i linii pszczół. Im bliżej ku temu, tym więcej w ulu pojawia się miseczek matecznikowych. Pszczoły trenują ich budowę w skrajnych częściach ramek – u dołu i z boku, gdzie jest na to więcej miejsca.

Pszczoły w nastroju rojowym budują dużą ilość miseczek matecznikowych – przynajmniej kilkanaście w jednej rodzinie. Ich postępowanie jest bardzo przebiegłe. Budują miseczkę o średnicy około 9 mm, która po uzyskaniu odpowiedniej długości zostaje przez nie zwężona do szerokości 5,1-5,4 mm. W ten sposób oszukują matkę, która mierząc średnicę czułkami składa do wnętrza jajko zapłodnione. Po złożeniu jajka przez matkę, pszczoły poszerzają i wydłużają matecznik.

Miseczki matecznikowe zawsze skierowane są otworem do dołu. Wychowywana matka pszczela podczas rozwoju narządów płciowych wisi głową w dół, by ciężarem własnego ciała nie wywierać jakiegokolwiek nacisku na rozwijające się organy rozrodcze.

Miseczki matecznikowe, a postępowanie Pszczelarza

Pszczelarz widząc miseczki matecznikowe sprawdza czy są puste lub czy matka zdeponowała już w ich wnętrzu zapłodnione jajka. Liczne miseczki z jajkami świadczą o wejściu rodziny pszczelej w nastrój rojowy, który z każdym dniem będzie przybierał na sile. W czasie nastroju rojowego stara matka pszczela jest stopniowo ograniczana przez pszczoły w czerwieniu i odchudzana, by była znów zdolna do lotu na większą odległość.

Chcąc uniknąć eskalacji nastroju rojowego, który oznacza znaczną stratę produktywności miodowej pszczół, Pszczelarz nie powinien pozwolić pszczołom trwać w tym stanie i przedsięwziąć odpowiednie kroki. Samo usunięcie mateczników nie jest docelowym rozwiązaniem, a jedynie doraźnym działaniem opóźniającym wyjście roju.

Jajka w miseczkach matecznikowych składane są w różnym czasie, by uzyskać mateczniki w różnym wieku. Jest to działanie zabezpieczające pszczoły przed utratą kolejnych matek.

Czas się wyroić

Najczęściej wraz z zasklepieniem pierwszego matecznika z ula wychodzi rój ze starą matką (pierwak). Zdarza się jednak, że z powodu nieodpowiednich warunków pogodowych rój wychodzi ze znacznym opóźnieniem. W takim wypadku w ulu biegać już może druga matka.

Po opuszczeniu ula przez starą matkę i towarzyszące jej pszczoły, młoda matka pozostaje w nim z resztą pszczół, zapasem pokarmu i czerwiem w różnym wieku. Matka unasiennia się i przejmuje obowiązki królowej roju. Może zaistnieć również sytuacja, w której młoda matka znów opuści ul z częścią pszczół. Taki rój nazywamy drużakiem.

Gdyby zdarzyło się, że ul opuści więcej roi, każdy kolejny nazywamy porojem. Rzadko zdarza się jednak, że ul opuszcza więcej niż jeden rój.

Inne posty

Dzięki pracy pszczół wszyscy zyskujemy

Mniszek lekarski – pospolity mistrz wabienia

wróć do bloga

Artykuły premium

Please Wait